Gazeta Wyborcza - Szczecin, 07.02.2008
Radni komisji edukacji nie zgadzają się na łączenie Szkoły Mistrzostwa Sportowego przy ul. Mazurskiej i ZSO nr 8 przy ul. Rydla w jedną szkołę. - Tak naprawdę, to czemu mielibyśmy to zrobić? - pytał Paweł Bartnik. Nie usłyszał odpowiedzi.
Z dwóch szkół prezydent Szczecina chce stworzyć jedną. Szkoły z ulic
Mazurskiej i Rydla musiałyby więc zostać najpierw zlikwidowane, a potem
utworzone od nowa jako jedno Centrum Kształcenia Sportowego. Na
Mazurskiej miałyby być sportowa podstawówka i gimnazjum z klasami
pływackimi, wioślarskimi i piłką wodną, a przy ul. Rydla gimnazjum
sportowe i liceum z oddziałami sportowymi, a w nich klasy żeglarskie,
kajakarskie, piłka ręczna, nożna i kolarstwo górskie. Szkoła miałaby
jednego dyrektora-menedżera i dwóch zastępców: jednego na Rydla i
jednego na Mazurskiej.
- Tak naprawdę to nie likwidacja, tylko przekształcenie w szkoły
sportowe, ale z klasami ogólnymi dla pozostałych dzieci - przekonywała
dyrektorka wydziału oświaty Urzędu Miasta Lidia Rogaś. Zapewniła, że
szkoła przy ul. Rydla dostanie wyremontowany basen i boiska. - Będzie
ośrodek kształcenia kadry trenerskiej, internat dla mistrzów sportu,
uczniowie będą mieli dodatkowe zajęcia z języków obcych, a przede
wszystkim stworzymy nowatorski system kształcenia sportowców w
Szczecinie.
Wątpliwości mieli jednak i radni, i nauczyciele. Chcieli wiedzieć, skąd
pieniądze, a także co z imieniem Jana Pawła II, które zespół szkół przy
ul. Rydla otrzymał w kwietniu ub. roku. Ustawa o systemie oświaty nie
pozwala już nadawać imienia zespołowi szkół, ale liceum przy Rydla
mogłoby nosić imię Jana Pawła II, a gimnazjum - Karola Wojtyły -
zaproponowała Lidia Rogaś.
Największe wątpliwości co do tego pomysłu miał jednak przewodniczący
komisji Paweł Bartnik. - Jestem za tworzeniem szkół sportowych. Ale po
co łączyć dwie szkoły oddalone od siebie o 15 kilometrów. Jak dyrektor
ma nimi zarządzać, jak da się w takich szkołach uczyć? Niech mnie ktoś
do tego przekona, dlaczego nie mogą być dwie szkoły sportowe przy Rydla
i Mazurskiej? - pytał Lidii Rogaś.
Odpowiedzi nie dostał. - Stworzymy spójny system edukacji sportowców - powtarzała dyrektorka wydziału oświaty.
Radnych nie przekonała. Projekt utworzenia CKS zaopiniowali negatywnie.
- Miasto powinno stworzyć nową koncepcję utworzenia szkół sportowych,
bo zachowanie status quo tych szkół nie ma sensu, trzeba stworzyć nową
jakość, która przyciągnie uczniów na Prawobrzeże nie tylko z tych
dzielnic, ale i ościennych gmin - podsumował Bartnik.
Opinia komisji nie jest jednak wiążąca dla całej rady miasta, a to ona
podejmie decyzję w sprawie ewentualnego utworzenia CKS w Szczecinie.
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Jeśli chcesz dodać swój komentarz,