Gazeta Wyborcza - Szczecin, 10.02.2008
Trudno jest mi zaakceptować rozmowę o szczecińskiej oświacie w atmosferze ulicznej debaty, gdzie dominują emocje, często podsycane niemerytorycznymi argumentami - napisał prezydent Piotr Krzystek w liście otwartym, który wczoraj po południu rozesłany został do szczecińskich mediów.
Krzystek w liście proponuje oświatowy okrągły stół, czyli debatę, w
której, jak można się domyślać, oprócz reprezentantów Urzędu Miasta
zasiądą dyrektorzy objętych planem wygaszania szkół, a także np.
działacze Szczecińskiego Komitetu Obrony Dzieci, którzy w środę
zorganizowali manifestację przeciwko władzom Szczecina i zapowiedzieli
zorganizowanie referendum w sprawie odwołania Piotra Krzystka.
- Czekaliśmy na to zaproszenie - mówi Agnieszka Sielicka z SKOD, mama
dziecka, które uczy się w SP nr 36 (szkoła objęta planem likwidacji.) -
Ale mamy kilka warunków co do uczestników tych rozmów: po pierwsze,
musi w nich wziąć udział osobiście prezydent Krzystek. Chcemy też, aby
wysłuchano głosu rodziców, nauczycieli, radnych osiedlowych, radnych z
komisji oświaty, żeby był ktoś z kuratorium i przedstawiciele szkół
muzycznych i sportowych.
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Jeśli chcesz dodać swój komentarz,