Gazeta Wyborcza - Szczecin, 18.03.2008
Stypendia dla licealistów, którzy zostaną na studiach w Szczecinie i praca dla studentów już na III roku - to pomysły prezydenta Piotra Krzystka, by powstrzymać młodych, zdolnych szczecinian przed wyjazdem do innych miast
Problem emigracji młodych ludzi ze Szczecina był tematem pierwszej
debaty w ramach akcji ,,Drogowskazy Kariery", która odbywa się na
wydziale ekonomii i zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Na
poniedziałkowe spotkanie studenci zaprosili prezydenta Szczecina.
Oczekiwali konkretnej odpowiedzi na pytanie: co zrobi miasto, by ich
zatrzymać w Szczecinie?
- Problem emigracji do krajów Unii
Europejskiej nie jest duży. To jest nawet trendy, by popracować kilka
miesięcy za granicą i wrócić - mówił Krzystek. - Musimy się zastanowić,
jak zatrzymać najzdolniejszych licealistów, którzy wyjeżdżają na studia
do innych miast i absolwentów uczelni, którzy szukają pracy poza
Szczecinem.
Prezydent przyszedł na spotkanie z gotowymi
rozwiązaniami. Zapowiedział, że od października ruszy program
stypendiów dla najzdolniejszych licealistów, którzy zdecydują się
pozostać w Szczecinie i podejmą studia na miejscowych uczelniach.
Pieniądze będą przeznaczone dla finalistów ogólnopolskich olimpiad i
będą wypłacane do zakończenia nauki. Miasto chce także podpisać
porozumienia z uczelniami oraz firmami z branży informatycznej i
finansowo-księgowej w sprawie praktyk. Firmy miałyby rekrutować
pracowników już na trzecim roku studiów. Prezydent przewiduje, że
każdego roku w Szczecinie będzie powstawało tysiąc nowych miejsc pracy
dla informatyków.
We wtorek o godz. 10 na wydziale
informatycznym PS odbędzie się debata: ,,Czy Szczecin może stać się
doliną krzemową?". Ostatnie spotkanie ze studentami, pod tytułem
"Licencjat i co dalej", odbędzie się w środę w auli wydziału
humanistycznego US. Po każdej debacie, do godz. 17, odbywają się
bezpłatne szkolenia dla studentów.
Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Jeśli chcesz dodać swój komentarz,