Afryka to nie tylko bieda i wojny, ale także bogactwo kulturowe i rozwój gospodarczy - mówił wczoraj podczas spotkania ze szczecińskimi licealistami muzyk Mamadou Diouf.
To Senegalczyk od 27 lat mieszkający w Polsce. Występował z zespołem Voo Voo, nagrał kilka płyt. Twierdzi, że to właśnie przez muzykę został w Polsce. I że czuje się stuprocentowym Polakiem.
Mamadou, który na co dzień mieszka w Warszawie, od roku jeździ po całym kraju i spotyka się z młodzieżą. Nie mówi jednak o rasizmie, dyskryminacji i trudnym życiu czarnoskórego człowieka.
- Będziemy rozmawiać o wielokulturowości - zapowiedział na wstępie. - Bo to ona tworzy świat, który nas otacza.
Na początek były dwa krótkie filmy. Jeden o Dogonach - plemieniu, które żyje w górach Mali, pielęgnuje swoje wierzenia i nie daje się postępowi. To był symbol starej Afryki, której jest już coraz mniej. Drugi obraz pokazywał Senegal - prężnie rozwijający się kraj z drapaczami chmur i dzielnicami willowymi, ze stolicą w Dakarze, który jest jednym z największych portów Afryki.
Po obejrzeniu filmów uczniowie mówili, co im się kojarzy z Afryką.
- Bieda, wojny, ciepło i łamanie praw człowieka - wymieniali licealiści. Potem mieli uszeregować kontynenty według ich ważności. Na pierwszym miejscu znalazła się Europa. - To nasz dom, do niego jesteśmy przyzwyczajeni - argumentowała młodzież. - Poza tym to tu się wszystko zaczęło - cywilizacja, filozofia, nauka.
Mamadou tylko na to czekał.
- Nieprawda - wyjaśniał z uśmiechem. - Mydło, mycie zębów i spodnie to zdobycze wojen krzyżowych. Filozofia przyszła przecież nie do Skandynawii, a do Grecji. Wszystko przez migracje ludów z Azji Wschodniej.
Licealiści byli zaskoczeni. - Że chrześcijaństwo przyszło ze wschodu, to wiedziałam - mówi Agata, uczennica drugiej klasy LO. - Ale zawsze myślałam, że wszystko inne jest nasze. A tu się okazuje, że nie. Cieszę się, że przyszłam na te warsztaty.
Na koniec spotkania uczestnicy za sprawą afrykańskiej piosenki i klaskania w rytm mogli odbyć małą podróż na inny kontynent. "Asiko balamaje, e balama siko" [Zapraszamy do tańca - red.] porwało salę.
- Bardzo fajne spotkanie - mówił po zakończeniu Bogusz Kluz z IV LO. - Dowiedziałem się wielu rzeczy. A sam gość też w porządku. Wyluzowany, dobrze się go słuchało.
Mamadou Diouf spotkał się z uczniami w Zachodniopomorskim Centrum Doskonalenia Nauczycieli. Była to lekcja pokazowa. Teraz Senegalczyk czeka na propozycje prowadzenia kolejnych - tym razem już w poszczególnych szkołach. Wykłady są bezpłatne - więcej informacji w ZCDN.